środa, 11 stycznia 2017

MFS # 12 # ALL OF ME # John Legend

YT

Poraz kolejny mam ten stan, poraz kolejny ... zakochałem się ;) 
Może ja naprawdę już się starzeję, ponieważ z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, 
z tygodnia na tydzien, z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę, ..., staję się coraz bardziej sentymentalny.

Ta piosenka po prostu "rozwaliła mi system", a biorąc pod uwagę ilość wyświetleń na YT, to chyba a raczej na pewno nie tylko mi.

Nie wiem czy Ty tak masz ale ja Kocham ten stan, tzn. moment gdy słucham i słyszę, 
gdy patrzę i widzę, gdy dotykam i czuję, ...

 Ta muzyka, te słowa, ten teledysk,..., wszędzie odnajduję siebie, to prawie tak jakby to były moje słowa, jakby to była moja historia.

Wiesz co?
Ktoś kiedyś mi powiedział, że "śmierdzę romantyzmem", wtedy jeszcze nie wiedziałem a może raczej nie chciałem wiedzieć, co to znaczy ale teraz już chyba wiem ;)

Lista utworów, które sprawiają, że czuję się dobrze jest długa ale na chwilę obecną 
"All Of Me" znajduje się na jej szczycie i myślę, że jeszcze długo tam zostanie. 


'Bo wszystko co we mnie
Kocha wszystko co w Tobie
Kocham twoje krągłości i wszystkie krawędzie
Wszystkie Twoje idealne niedoskonałości
Daj mi calą siebie
A ja dam całego siebie Tobie
Jesteś moim końcem i początkiem
Nawet jeśli przegrywam to wygrywam
Ponieważ daję Ci całego siebie, całego siebie
A Ty dajesz mi całą siebie, całą siebie'


wtorek, 25 października 2016

Po co komplikować ?!?


W życiu każdego człowieka bywają pewnie takie chwile, gdy wydaje mu się, że wie, umie, rozumie wszystko lepiej od innych. 
Co więcej jest na dany moment tego tak pewien, że nie pozwala nikomu sobie pomóc, nie dopuszczając do głowy myśli, że jest inaczej.

Życie same w sobie jest skomplikowane ale wiele spraw jest prostych, a to my sprawiamy, że stają się trudne, więc po co kuźwa komplikować ?!? 

Czasami wystarczy, że uwierzymy w siebie a jeśli, to za trudne, to dajmy szansę innym, otaczającym nas ludziom, bo może jestem naiwny ale uważam, że każdy z nas ma w życiu prywatnego anioła stróża, trzeba go tylko zidentyfikować.

Dobra, to by było na tyle.
Pomyślałem. Napisałem.

;)

wtorek, 23 sierpnia 2016

MFS # 11 # NO PROMISES # Shayne Ward


POSŁUCHAJ
Czy zdarza Ci się usłyszeć jakiś utwór poraz pierwszy, całkowicie przypadkiem i masz przy tym nieodparte wrażenie, że znasz go na pamięć, bo... jest o Tobie?
Czy potrafisz słuchać tego samego kwałka kilkanaście a nawet kilkadziesiąt razy z rzędu?
Czy dniami i nocami, we śnie i na jawie, cały czas słyszysz te słowa, nucisz tę melodię?
 Czy mimo, że już poraz kolejny oglądasz ten sam teledysk, jesteś tak samo podekscytowany/a, zaskoczony/a, zdumiony/a?
Czy masz tak samo?

Jeśli tak, to najwyższy czas odpowiedzieć sobie na pytanie... 
Why?
Może się oczywiście okazać, że to kolejna z "tych" piosenek, tzn. teraz jest efekt WoW ale po jakimś czasie o niej zapomnisz.
Co jednak gdy ma ona o wiele większe znaczenie, a moment w którym pojawiła się w Twoim życiu nie jest przypadkowy?
Pomyśl o tym...

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

I came back ...

Mam nadzieję, że zauważyłaś/łeś moją (delikatnie rzecz ujmując) nieobecność. 
Nie?
No trudno... 
Tak czy inaczej troszkę mnie tu nie było, jesteś ciekawa/y co się wydarzyło? 
Nie? 
I bardzo dobrze...
Mówiąc krótko, wróciłem i choć nie wiem na jak długo, to mimo wszystko mam nadzieję, że mimo wszystko się kuźwa ucieszyłaś/łeś, że mnie znowu "zobaczyłeś".

cdn.
 

wtorek, 7 kwietnia 2015

Święta, święta i po świętach, ...

Dziś krotko i zwięźle.
Ostatnie dwa dni, z całkowitym zaangażowaniem ćwiczyłem umiejętność spożywania pokarmów.
W sumie można powiedzieć, że to już tradycja, tzn. co roku sceanariusz wygląda identycznie.
Siedzę w gronie najlbliższych, rozmawiam, żartuje czyli udzielam się towarzysko, ale problem polega na tym, że w między czasie regularnie pochłaniam wszystko w zasięgu wzroku.
W pewnym momencie łapię się na tym, że to już nie chodzi o głód, tylko o niepowstrzymaną chęć przeżuwania, niezależnie od tego czy mi coś bardzo smakuje, czy nie.
 Piszę w pierwszej osobie, ale jestem w pełni przekonany, że to samo przeżywa większość świętujących z tej lub innej okazji, ludzi.
Mimo, że co roku próbuję to zmienić, rezultat jest niestety taki sam, ponieważ wcześniej czy później, biorę sobie do serca znane chyba wszystkim powiedzenie o wronach.
Idę o zakład, że masz podobne doświadczenia :)
Pozdrawiam.